Co tu dużo pisać.
Maliny na wyciągnięcie ręki, chociaż nie wiadomo, jak długo będą jeszcze dostępne, bo w powietrzu chłód ( mam wrażenie, że pogoda tego lata ma większe huśtawki nastroju, niż kobieta w ciąży)
Kakao też na pewno gdzieś znajdziecie :)
Jedyną ciekawostką jest to, że tłuszczem w tym cieście jest majonez.
Bez obaw! Jest absolutnie niewyczuwalny w smaku, a nadaje ciastu wilgotnej, kremowej konsystencji; do tego rozpuszczona czekolada i właściwie po upieczeniu, w środku mamy czekoladowego zakalca....czyli, jak na brownie przystało! :D
Do dzieła, niech koniec lata będzie bardzo malinowy! :)
Brownie z malinami ( na bazie majonezu) z sosem malinowym
Potrzebujesz:
Na ciasto:
- 40 g mąki pszennej
- 1 łyżeczka proszku do pieczenia
- 25 g kakao
- 140 g gorzkiej czekolady + 1 osobny pasek
- 3 jajka
- 200g cukru
- 100 g majonezu
- niewielki kubeczek malin ( ok. 2 pełnych garści)
- 100g malin
- 1,5 łyżeczki cukru
- 1 łyżeczka soku z cytryny
Ciasto:
1. Jajka i cukier lekko ubij.
2. Czekoladę rozpuść w kąpieli wodnej.
3. Ciepłą czekoladę wmiksuj w uprzednio ubite jaja z cukrem.
4. Dodaj mąkę, kakao, proszek do pieczenia i majonez -> miksuj na gładką masę.
5. Płaską formę ( ok. 25cm. bok) wyłóż papierem do pieczenia, lub wysmaruj masłem i wysyp bułką tartą.
6. Wylej ciasto, ułóż na nim maliny i posyp pokrojoną czekoladą z pozostałego paska.
7. Piecz ok. 30- 35mi w 160*C
Sos:
1. Maliny z cukrem i sokiem z cytryny podgrzewaj w rondelku do całkowitego ich rozpadnięcia się.
Smacznego!
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz