wtorek, 2 sierpnia 2022

Z ŁĄKI NA TALERZ: Galaretka z kwiatów dzikiej marchwi z porzeczkami

Kwiaty dzikiej marchwi to jedne z moich najulubieńszych dzikich kwiatów letnich łąk ♥
Ta piękna roślina charakteryzuje się rzadko osadzonymi listkami na mocnej łodydze, które do złudzenia przypominają te z natki marchewki ogrodowej i delikatnymi, koronkowymi białymi kwiatostanami w kształcie parasoli z mnóstwem maleńkich kwiatuszków, które z czasem zielenieją i tworzą charakterystyczny pąk (jak zamknięty parasol ;) ).
Można ją spotkać na łąkach, miedzach i niemal każdym skrawku zieleni przy torach tramwajowych ale te ostatnie nadają się tylko do bukietów.
Ceniona w zielarstwie ze względu na swoje dobroczynne właściwości całej rośliny, jak przeciwdziałanie anemii (sok z korzenia), wspomaganie pracy układu pokarmowego i w leczeniu zatruć, wspierająca odporność, działająca przeciwbólowo, przeciwzapalnie i antybakteryjnie, a nawet pomocna przy leczeniu kamicy nerkowej, jednak nie jest polecana kobietom w ciąży.
Zaprosiłam kwiatowe parasole do swojej kuchni i zamieniłam w najpiękniejszą galaretkę prosto ze skraju łąki :)
Lekka galaretka o kwiatowym zapachu i kolorze porannych promieni słońca kryje w sobie diamenty czerwonej porzeczki wypełnione kwaśnym sokiem do granic okrągłych owoców, które wspaniale równoważą słodki smak galaretki, a przy okazji zachwyca wyglądem :)
Słoiczki pełne letnich historii rozjaśnią jesienne poranki i dodadzą smaku pysznościom przygotowanym w długie zimowe wieczory, wypełniając policzki środkiem lata i ciepłem słońca zamkniętym w porzeczkowych koralikach ♥

UWAŻAJ: Kobiety w ciąży nie powinny spożywać dzikiej marchwi w żadnej formie - może spowodować skurcze macicy.




























































Galaretka z kwiatów dzikiej marchwi z czerwona porzeczką
na 4-5 słoiczków
Potrzebujesz:
  • 20 kwiatostanów dzikiej marchwi
  • 4 szklanki wrzątku
  • 1 szklankę cukru
  • sok z 1/4 cytryny
  • 2 - 2,5 łyżeczki agaru 
  • czerwona porzeczka (1 łyżka owoców na 1 słoiczek)
Sposób przygotowania:
1. Odetnij kwiaty od głównej łodygi, umieść w garnku i zalej wrzątkiem - przykryj pokrywką i odstaw na 45min do zaparzenia.
2. Sitko wyłóż gazą i przecedź napar z marchwi (teraz może mieć nieco rybi zapach - to normalne).
3. Do naparu dodaj cukier i sok z cytryny i zagotuj.
4. Dodaj agar, zagotuj i odstaw do mometu, aż galaretka zacznie się ścinać.
5. Do wyparzonych słoików wlej galaretkę do 1/3 wysokości, dodak porzeczki i przykryj warstwą galaretki, wypełniajac słoik. (Możesz pominąć owoce, jeśli nie chcesz ich używać).
6. Zakręć dokładnie słoiki i pasteryzuj, gotując słoiki zanurzone w wodzie do 3/4 wysokości przez 10min.

Smacznego!






































Caution: Pregnant women should not consume Queen Anne's lace in any form, as it may cause uterine contractions.

Queen Anne's Lace flowers jelly with red currant
for 4-5 jars
Ingredients:
  • 20 Queen Anne's Lace inflorescences
  • 4 cups of boiling water
  • 1 cup of sugar
  • juice of 1/4 lemon
  • 2 - 2.5 teaspoons of agar
  • red currant (1 tablespoon of fruit per 1 jar)
Method:
1. Cut off the flowers from the main stem, place them in a pot and pour boiling water over them - cover with a lid and leave to infuse for 45 minutes.
2. Cover the strainer with gauze and strain the carrot infusion (now it may have a slightly fishy smell - this is normal).
3. Add sugar and lemon juice to the infusion and bring it to a boil.
4. Add the agar, bring to a boil and set aside to the momet until the jelly starts to thicken.
5. Pour the jelly into the scalded jars to 1/3 of its height, add the currant and cover with a layer of jelly, filling the jar. (You can omit fruits if you don't want to use them.)
6. Close the jars tightly and pasteurize by boiling the jars in water to 3/4 of their height for 10 minutes.

Enjoy!





Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...