poniedziałek, 29 sierpnia 2016

Z ŁĄKI NA TALERZ: Dżem malinowy z owocami czarnego bzu

Krzewy czarnego bzu zaczynają ciemnieć od dojrzewających owoców.
Niektóre z kiści są już naprawdę dorodne i gotowe do obdarowywaniem naszych kuchennych smaków samym dobrem :)
Znak, że lato zmierza ku końcowi, dni stają się coraz krótsze, wieczory owiewa chłodny wiatr.
Ale zanim nadejdą słoty i przenikające zimno mamy jeszcze chwilę i nadzieję na złotą jesień.
Czas robić zapasy i pakować do przetworów smak słońca :)
W tym roku, oprócz soku z czarno bzowych owoców, zamknęłam ich dobro także w słoikach pełnych malinowej pyszności!
Chyba każdemu z nas babcia lub mama podawała przy chorobie herbatę z malinowym sokiem, który świetnie działa na obniżenie gorączki i dostarcza moc uodporniających witamin.
Cudowny smak małych, różowych owoców wzmocniłam owocami czarnego bzu i odrobiną soku z cytryny.
Lekko kwaśny, słodki i głęboki w smaku- taki właśnie jest malinowo-bzowy słoiczek pełny odporności, który jesiennym popołudniem przypomni malinowe dni ciepłego lata :)



























Malinowy dżem z owocami czarnego bzu
ok. 2 słoiczki
Potrzebujesz:

  • 1kg malin
  • 3 kiście dojrzałych owoców czarnego bzu
  • 3/4 szklanki cukru
  • 1 łyżka soku z cytryny
Sposób przyrządzenia:
1. Maliny umieść w garnku.
2. Kiście czarnego bzu zwiąż gumką recepturką za łodyżki i postaw na malinach.
3. Owoce zasyp cukrem i gotuj pod przykryciem przez ok.20min.
4. Owoce czarnego bzu wyjmij z garnka ( wszystko dobrego co miały już oddały) i wyrzuć.
5. Maliny gotuj na małym ogniu bez przykrycia, żeby zredukować sok.
6. Połowę malinowej masy przetrzyj przez sito, by pozbyć się pestek, zmieszaj z pozostałą połową, dodaj sok z cytryny i zagotuj.
7. Dżem przekładaj do wyparzonych słoiczków i odstawiaj do góry dnem - pozostaw do wystygnięcia.

* Jeżeli dżem będzie zbyt lejący dodaj czubatą łyżeczkę żelatyny, zagotuj i dopiero wtedy przelewaj do słoików.

Smacznego!






























W akcji: Róbmy przetwory! 2016

4 komentarze:

  1. U nas jeszcze bez nie jest całkiem dojrzały, ale już niedługo będzie :) Przyjdzie wtedy pora na taki dżemik :) Piękne zdjęcia :)

    OdpowiedzUsuń
  2. ja przesadziłam z iloscią nazbieranego bzu, już nie wiem na co go przerabiać.
    bardzo fajny pomysł na dżem :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. U nas przeważnie też tak jest, bo człowiek chce zebrać jak najwięcej, a potem nie ma już w co soków i dżemów przelewać :) chodzi mi po głowie jeszcze jeden pomysł na czarny bez, ale najpierw na zbiory :)
      Dziękuję! :)

      Usuń

Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...