Czasami zalewał mi sobą kuchenkę, taki był wesoły i ciekawy świata, a czasami umierał cichutko w kuchennym kącie.
Jednak po wielu próbach oswajania się z życiem w słoiku, dokarmiania, odstawiania, kładzenia spać do chłodu, aby poczekał na następne wypiekanie i za każdym razem, kiedy udało nam się współpracować, efekt był bardzo zadowalający i smaczny!
Naprawdę domowy chleb, nawet jeżeli nie do końca wyrośnie tak mocno, jak byśmy chcieli i nawet jeżeli skórka się odrobinę przypiecze, to nie ma on sobie równych :)
A już szczególnie w czasie ołowianych chmur!
I ten zapach, który otula, jak najmilszy kocyk i daje niesamowite w swej prostocie poczucie spokoju i ukojenia ♥
Dlatego dziś śpieszę podzielić się z Wami przepisem na najłatwiejszy chleb na zakwasie, jaki robiłam i który udaje się za każdym razem.
Wpadłam na niego podczas czytania książki Hygge po polsku, Izy Wojnowskiej i z racji tego, że przepis jest po prostu niesamowicie banalny, a w kuchni rósł zakwas...no i ten chleb miał być na miodzie...sami rozumiecie, że wszystko kliknęło w mgnieniu oka :)
Ciasto wyrasta przez noc, by o poranku być gotowym na przemianę w świeży bochenek o chrupiącej skórce.
Dodatki możecie zmieniać według upodobania, tak samo, jak zakwas, na którym będziecie go piekli.
Raz na pszennym zakwasie z owsianką i siemieniem lnianym, raz na żytnim ze słonecznikiem, a jeszcze później na mieszanym z dodatkiem suszonych płatków kwiatów i czarnuszki...możliwości tyle ile macie pomysłów!
Mój ze zdjęcia dostał w gratisie płatki nagietka i czarnuszkę ale poniżej podaję przepis prosto z książki.
Bierzcie i pieczcie z tego, kto chce! ;)
Domowy chleb nocny na zakwasie
Potrzebujesz:
- 500ml wody
- 300g mąki pszennej
- 150g mąki żytniej
- 150g płatków owsianych
- 50g otrębów
- 100g aktywnego zakwasu
- 1 łyżka miodu
- 1 łyżeczka soli
Sposób przyrządzenia:
1. W dużej misie mieszamy zakwas z wodą i miodem.
2. Dodajemy pozostałe składniki i mieszamy mikserem, trzepaczką lub rękoma - do dokładnego połączenia.
3. Odstawiamy przykrytą misę z ciastem na 8h (np.: na noc) w ciepłe miejsce, bez przeciągów (ja odstawiam do wyłączonego piekarnika).
4. Po tym czasie przekładamy ciasto do natłuszczonej formy i pieczemy 1h w 180*C.
Smacznego!
Homemade sourdough night bread
Ingredients:
- 500ml water
- 300g wheat flour
- 150g rye flour
- 150g oat flakes
- 50g bran
- 100g of active sourdough
- 1 tablespoon honey
- 1 teaspoon salt
Method:
1. In a large bowl, mix sourdough with water and honey.
2. Add the remaining ingredients and mix with a mixer, whisk or hands - until completely combined.
3. Set aside the covered bowl with the dough for 8 hours (e.g. at night) in a warm place, without drafts (I leave it to the oven off).
4. After this time, put the dough into a greased form and bake 1h at 180*C.
Enjoy!
Dobrze byłoby sprecyzować jakie typy mąk: pszennej i żytniej zostały użyte. To jest bardzo istotne. A już szczególnie dla tych, którzy dopiero zaczynają swoją przygodę z wypiekaniem chleba.
OdpowiedzUsuńTym bardziej, że sklepowe półki są pełne przeróżnych mąk. Blogerzy w większości pomijają te szczegóły i różne są potem tego efekty.
To prawda, że ważne, chociaż ja piekłam ten chleb dwa razy i za każdym razem z różnych mąk, a wyrastał tak samo dobrze. W wypiekaniu pieczywa nie jestem specjalną znawczynią, dlatego podałam przepis prosto z książki, w której też nie było żadnych oznaczeń. Na co dzień używam mąki od młynarza, niestety bez żadnych sprecyzowanych oznaczeń typów ale ze sprawdzonego źródła. Bardzo dziękuję za cenny komentarz, w przyszłości będę zwracać na to większą uwagę :)
UsuńZatem autorka książki powieliła błąd większości blogerów. A co do chleba, to bardziej polecam przepisy, w których najpierw trzeba zrobić zaczyn. Wyrasta nocą, a ciasto chlebowe robi się rano. Przy dobrym rozplanowaniu można go upiec nawet w tygodniu, gdy czasu na takie czynności jest mniej.
OdpowiedzUsuńJustyno, życzę powodzenia w wypiekaniu :). To piękna pasja i zrozumie te słowa tylko ten, kto bez własnoręcznie zrobionego chleba nie wyobraża sobie śniadań i kolacji :).
Och, znam te przepisy i nawet kilka razy udało mi się taki chleb upiec, był pyszny, to prawda ale organizacyjnie dla mnie to tylko na weekendy na razie :) Niech więc ten chleb z posta będzie po prostu zachętą dla wszystkich tych, którzy mają zakwas albo chcą spróbować takiego wypieku w swoim domu, dltego też nazwałam go najprostszym :) Z doświadczenia wiem, że uda się na większości mąk, a potem można dalej zgłębiać tajniki piekarskie ♥
UsuńDziękuję i pozdrawiam gorąco! :D
Jaka foremka? Mniej więcej długość i szerokość.
OdpowiedzUsuńja piekłam wtedy w foremce o wymiarach ok. 35cm x 12cm (niestety nie mam jej już , żeby zmierzyć ;( ). Najlepiej dobrać formę tak, aby przełożone do niej ciasto sięgało mniej więcej do 3/4 wysokości foremki. Można też podzielić ciasto na pół i upiec dwa mniejsze bochenki :)
Usuń