Kiedy po raz pierwszy spróbowałam tego ciasta, które przygotował mój kolega Daniel, aspirujący na jednego z moich ulubionych cukierników, niemal płakałam ze szczęścia.
Miękkie, rozkosznie słodkie i rozpływające się w ustach...jak mogłam wcześniej nie znać tego wypieku?
Historia tego ciasta sięga XVw., kiedy pewien kuchmistrz z francuskiego Bourges wymyślił na cześć króla Karola VII pain d'épieces, czyli chleb żytni z przyprawami na miodzie gryczanym.
Przysmak tak zasmakował władcy, że niedługo potem rozpowszechnił się na cały kraj, różniąc się nieco składnikami w zależności od regionu.
I tak w Reims używano tradycyjnie mąki żytniej, a w Dijon pszennej, co także wpływało na smak końcowego wypieku.
Jednak prawdziwy sekret francuskiego piernika krył się w leżakowaniu w drewnianych kadziach przez dni, miesiące, a nawet lata, co wzmacniało smak i aromat.
Od XIXw. zaczęto dodawać do ciasta proszku do pieczenia, co znacznie przyspieszyło jego produkcję.
Tak, jak wiele jest receptur na polskie wypieki świąteczne, tak i we Francji jest z czego wybierać.
Najczęściej możecie spotkać tam bochenki piernika na mące żytniej, jednak ja zdecydowanie skłaniam się ku tej pszennej, która rozłożyła mnie na łopatki ♥
Cudnie miodowy, puszysty, o intensywnym, korzennym aromacie i mandarynkowym posmaku, który zamknęłam w lekkiej maślanej polewie (ale możesz polać gotowe ciastko lukrem lub czekoladą).
To smak bożonarodzeniowej błogości w każdym kęsie.
Do tego filiżanka gorącej kawy i można się rozmarzyć o spacerze po francuskich uliczkach, lawirując między płatkami śniegu i dźwiękami kataryniarza spod rozświetlonej milionem światełek wieży Eiffla.
Przygotowanie samego ciasta nie trwa dłużej, niż 15min, dlatego zdążą go przyrządzić nawet ci, którzy ścigają się z czasem do samych Świąt.
Możecie wzbogacić swój Pain d'épieces o mandarynkowy karmel, tak, jak robi to Daniel albo pominąć tę część, jak ja (ponieważ zdążyłam go spalić, a nie miałam więcej cukru...ale i tak piernik wyszedł przepyszny!).
Przedstawiam Wam zatem poniżej przepis Młodego Cukiernika, który w przyszłym roku zawalczy o tytuł na międzynarodowych zawodach World Skills w Szanghaju, i za którego już dziś trzymam kciuki! ;)
Potrzebujesz:
- 210 g mąki pszennej
- 190 g miodu
- 80 g masła
- 1 łyżeczka proszku do pieczenia
- 90 ml mleka
- 80 g brązowego cukru
- 1 gwiazdka anyżu
- 1 czubata łyżeczka przyprawy do piernika Przyprawa do piernika
- 50 g cynamonu
- 25 g mielonego imbiru
- 25 g goździków
- 25 g kardamonu
- 20 g gałki muszkatołowej
- 20 g ziela angielskiego
- 1 g czarnego mielonego pieprzu
- 250g cukru
- 100ml soku z mandarynek
- 100g masła
- 80g śmietanki 36%
- 2 łyżeczki masła
- 1 łyżeczka miodu
- 2 łyżeczki soku z mandarynki
- 210 g of wheat flour
- 190 g of honey
- 80 g of butter
- 1 teaspoon of baking powder
- 90 ml of milk
- 80 g of brown sugar
- 1 star anise
- 1 heaped teaspoon of gingerbread spice
- 50 g of cinnamon
- 25 g of ground ginger
- 25 g of cloves
- 25 g of cardamom
- 20 g of nutmeg
- 20 g of allspice
- 1 g of black ground pepper
- 250g of sugar
- 100ml of tangarine juice
- 100g of butter
- 80g of cream 36%
- 2 teaspoons of butter
- 1 teaspoon of honey
- 2 teaspoons of tangarine juice
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz