Jednorazowy ale bardzo obfity :)
Jędrne liście, chrupiące łodygi i buraczki dużo większe od tych wiosennych.
Zaaferowana wielką skrzynką rubinowo-zielonych wspaniałości, porwałam pęczek do domu i zesmażyłam z cebulką i czosnkiem, żeby poprzekładać potem tę buraczkową dobroć z kawałkami jasnoróżowego łososia.
W objęciach kruchego, cienkiego ciasta rozgrywa się historia końca lata we wszystkich odcieniach różu.
Gałka muszkatołowa dodaje ciepła, a świeży koperek stara się tchnąć w tartę ostatnie zapachy i świeżość letnich dni.
Pyszne zestawienie smaków i prostota przygotowania całości z pewnością pozwoli Wam zadowolić niejedno podniebienie i spojrzeć na świat przez botwinkowe okulary :)
Tarta z botwinką i łososiem
Potrzebujesz:
Ciasto
- 110g mąki
- 50g masła
- 2 łyżki zimnej wody
- szczypta soli
- 1 cebula
- 1 pęczek botwinki
- 3 łyżki oleju
- 2 ząbki czosnku
- 1/3 łyżeczki mielonej gałki muszkatołowej
- 1 łyżeczka sól
- 3/4 łyżeczki pieprzu
- 1/2 szklanki wody
- 250g świeżego filetu z łososia
- 100g śmietany 18%
- 2 jajka
- świeży koperek
Sposób przyrządzenia:
Ciasto:
1. Szybkimi ruchami zagnieć gładkie ciasto z podanych składników.
2. Rozwałkuj i wyłóż nim formę.
3. Ponakłówaj obficie widelcem i wstaw do lodówki na 15min.
4. Wyjmij formę z lodówki i piecz w 180*C przez 15min.
Farsz:
1. Cebulę i buraczki pokrój w kostkę i podsmaż do miękkości cebuli.
2. Dodaj poszatkowany czosnek i pokrojone liście i łodygi botwiny.
3. Dodaj sól, gałkę i pieprz, zalej wodą i duś pod przykryciem do miękkości buraczków.
4. Zdejmij pokrywkę i odparuj nadmiar płynu, dopraw do smaku jeśli trzeba i zdejmij z ognia do przestudzenia.
5. W misce rozmieszaj jajka ze śmietaną.
6. Łososia pokrój w plasterki lub kawałki wielkości kęsa.
7. Na upieczony spód tarty ułóż 1/3 buraczków, następnie połowę łososia, potem kolejną porcję buraczków, łososia i przykryj całość ostatnią częścią buraczków.
8. Zalej równomiernie farsz mieszaniną jaj ze śmietaną.
9. Piecz 20min w 180*C.
10. Podawaj tartę posypaną świeżym koperkiem.
Smacznego!
Salmon, beetroot and chard tart
Ingredients:
Shortcrust:
- 110g flour
- 50g butter
- 2 tbsp cold water
- pinch of salt
Stuffing:
- 1 onion
- 1 bunch of chard
- 3 tablespoons of oil
- 2 garlic cloves
- 1/3 teaspoon ground nutmeg
- 1 tsp salt
- 3/4 teaspoon pepper
- 1/2 cup water
- 250g fresh salmon fillet
- 100g 18% cream
- 2 eggs
- fresh dill
Method:
Shortcrust:
1. Knead quickl the smooth dough using all ingredients.
2. Roll up the dough and place into round form (bottom and sides).
3. Make plenty of holes in pastry with fork and place in the fridge for min. 15 minutes.
4. Remove the form with pastry from the fridge and bake at 180 * C for 15 minutes.
3. Make plenty of holes in pastry with fork and place in the fridge for min. 15 minutes.
4. Remove the form with pastry from the fridge and bake at 180 * C for 15 minutes.
Stuffing:
1. Dice the onion and beetroot, finely and fry until onion is soft.
2. Add chopped garlic and chopped beetroot leaves and stems.
3. Add salt, nutmeg and pepper, pour water and simmer covered until the beetroot softness.
4. Remove the lid and evaporate excess liquid, season to taste if necessary and remove from heat to cool.
5. Mix the eggs and cream in a bowl.
6. Cut the salmon into slices or bite-sized pieces.
7. Place 1/3 beetroot on the bottom of the baked crust, then half the salmon, then another portion of beetroot, salmon and cover the whole with the last part of the beetroot.
8. Pour in the egg and cream mixture, evenly.
9. Bake 20 minutes at 180*C.
Wczoraj jak patrzyłam do mojej zamrażary to zobaczyłam 3 wory posiekanej przez mamę botwinki od babci z pola! JUHU! Koperek też mam, to dwa kluczowe składniki bez których nie zrobisz choćbyś chciał Twojego dania. Wszystko mam. Już wiem co poczynię w najblizszym czasie !!!! Jupi! Pyszka! Kocham botwinkę!
OdpowiedzUsuńOgromnie mi miło! :D Z pewnością będzie Ci smakowało :)
UsuńTaka tarta to zdecydowanie moje smaki! Bardzo chętnie bym się poczęstowała :)
OdpowiedzUsuńBardzo proszę brać kawałek i się delektować :))
UsuńBotwinka! Jak ja dawno nie jadłam. Bardzo chętnie tez bym taka upolowała
OdpowiedzUsuńrozglądaj się, moze jeszcze się trafi :D a jak nie, to przepis wart jest zachowania na przyszły sezon botwinkowy :)
UsuńA czym byś zastąpiła botwinkę? Bo ja tak nie bardzo przepadam za nią... 😉
OdpowiedzUsuńtutaj niczym... ;) bo to główny składnik nadzienia i tarta jest botwinkowa, ale możesz eksperymentować z innymi liśćmi, np: szpinakiem.
UsuńBotwinka o tej porze roku brzmi nadzwyczaj smacznie! Z chęcią bym zjadła taką tartę, prezentuje się pysznie!
OdpowiedzUsuńdzięki, bardzo mi miło :)
UsuńWygląda znakomicie. Przyznam że dawno nie jadłam botwinki. Narobiłaś mi smsa.
OdpowiedzUsuńZatem zachęcam do wypróbowania albo zachowania przepisu na przyszły sezon :)
Usuń