Słyszeliście kiedyś o czosnku niedźwiedzim?
To sezonowy przysmak na Wyspach Brytyjskich, znany od zarania dziejów również wśród starożytnych Garmanów, którzy przypisywali mu cechy leku dobrego na wszystko.
W Polsce, choć roślina ta pojawia się już w marcu, a zbiory trwają do maja, wciąż niewiele się o niej słyszy i prawie nie widuje na targach, czy bazarkach.
Zachwycił mnie kiedyś ten liściasty czosnek, omamił soczystą zielenią i masą zdrowotnych właściwości, które wspierają układ sercowo-naczyniowy, pomaga przy udtruwaniu, mocno wzmacnia odporność, chroni przed reumatyzmem i dodatkowo mam mnóstwo siarki, dzięki czemu działa antynowotworowo.
Wspaniała, aromatyczna roślina pełna smaku i jadalna od łodygi po same kwiaty i owoce w kształcie zielonych perełek.
A skąd nazwa? Germańskie legendy głoszą, że było to pierwsze pożywienie niedźwiedzi po obudzieniu się z zimowego snu, które wzmniało je i dodawało energii :)
Zakupiłam okrąglutki kilogram świeżych liści tego dobra przez internet i nie mogłam się nadziwić, jaki jest lekki i wiosenny w smaku i jednocześnie tak charakterny plasując się gdzieś między świeżością szczypiorku i klasycznym, nieco łagodniejszym, czosnkowym szczypnięciem.
Jest przepyszny na surowo!
Można dodawać go do surówek i sałatek, zajadać na kanapkach, dodawać do zup, sosów, past kanapkowych, czy przyrządzić z nim wiosenną jajecznicę lub omleta albo upiec z nim przepyszny Irlandzki Chleb :)
Taki czosnek można też posiekać i zamrozić lub ususzyć i stosować jako przyprawę w kuchni.
Pysznymi sposobami na przechowanie tych wspaniałych liści jest wpakowanie ich do słoików!
Pesto? Czemu nie! Kiszone liście czosnku dodatkowo uzbrojone w probiotyki? Bardzo proszę! Pasta z solą idealna do sosów i zup? Oczywiście! :D
Jeżeli jesteście miłośnikami niedźwiedziego czosnku i macie ochotę zachować go na dłużej lub szukacie na niego pomysłów, przybywam dziś, żeby podzielić się z Wami trzema słoiczkowymi sposobami na te pachnące, wiosenne liście pełne dobra :)
Chodźcie, próbujcie, bo jest się czym zachwycić!
UWAGA:
Czosnek niedźwiedzi jest częściowo chroniony na terenie Polski. Nie wolno samodzielnie zrywać go w lasach (łatwo można pomylić go z trującymi liśćmi konwalii) ale można kupować od hodowców lub osób, które mają specjalne pozwolenie na jego zbiór. W sprzedaży są dostępne nasiona i sadzonki czosnku niedźwiedziego do samodzielnej hodowli.
na 1 duży słoik lub 3 malutkie
Potrzebujesz:
- 150g świeżych liści czosnku niedźwiedziego
- 30g parmezanu
- garść płatków migdałów
- sól i pieprz do smaku
- 80ml oliwy z oliwek / oleju rzepkowego
tłoczonego na zimno
doprawiając do smaku solą i pieprzem.
- idealne do makaronów, sałatek i na kanapki. Można mrozić.
Wild garlic pesto
for 1 large jar or 3 tiny ones
Ingredients:
- 150g of fresh wild garlic leaves
- 30g of Parmesan cheese
- a handful of almond flakes
- salt and pepper to taste
- 80ml of olive oil / cold pressed rapeseed oil
Method:
1. Wash the garlic leaves very thoroughly, cut off the white stalks.
2. Blend all ingredients for the pesto, seasoning to taste with salt and pepper.
- perfect for pasta, salads and sandwiches. Can be stored in freezer.
Enjoy!
-----------------------------------------------------------------------------------------------
Kiszony czosnek niedźwiedzi
Potrzebujesz:- świeże liście czosnku niedźwiedziego
- ciepłą wodę
- sól
1. Liście czosnku (oraz kwiaty i pąki jeśli są) dokładnie umyj.
- fresh wild garlic leaves
- warm water
- salt
- 250g świeżych liści czosnku niedźwiedziego
- 150ml oleju rzepakowego lub oliwy z oliwek + do dolania
- 30g soli nierafinowanej
- sok z 1/2 cytryny
1. Liście czosnku niedźwiedziego dokładnie umyj i osusz.
2. Wszystkie składniki zblenduj na gładką pastę.
- 250g of fresh wild garlic leaves
- 150 ml of rapeseed oil or olive oil + add
- 30g of unrefined salt
- juice of 1/2 lemon
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz