Piekłam blat po blacie, bo posiadam tylko jedną formę, a blatów miało być sześć.
Zawiozłam, a radość jej z samego przywiezienia torciku była tak ogromna, jak cały Stumilowy Las!
Potem jednak okazało się, że ona nie lubi tortów i nie będzie go jadła, ale wnętrze zostało zaakceptowane i okrzyknięte wielkim dziecięcym łoooooooo! :)
Myślę jednak, że wśród dzieciaków zdecydowaną większość stanowią te, które lubią ciasta i torciki, a w szczególności te, które zachwycają kolorami tęczy, są słodkie, miękkie i przełożone pysznym śmietankowym kremem i owocami.
Owoców możecie użyć według upodobań, najlepiej tych sezonowych :)
Faktem jest, że torcik zawiera barwniki spożywcze i nie wiem jak podchodzicie do kwestii używania ich w kuchni, ale moim zdaniem, raz na jakiś czas, można pozwolić sobie na ciastową tęczę na talerzu :)
Jeśli, posiadacie więcej, niż jedną foremkę w danym rozmiarze, to jesteście w lepszej sytuacji, a jeśli posiadacie tylko jedną, to będzie to okupione pieczeniem pojedynczych blatów jeden po drugim.
Tak, przepis jest długi ale w końcu mamy tu do czynienia z pięcioma kolorowymi blatami i masą kremu :D
Tak, czy inaczej jest to ciasto warte późniejszych zachwytów i dziecięcych uśmiechów!
Na Dzień Dziecka lub inną okazję.
Dla urwisów małych i dużych, bo jestem pewna, że zachwyci nie tylko dzieciaki ;)
Tęczowy torcik
Potrzebujesz:
Biszkoptowe blaty:
- 5 jajek
- 3/4 szklanki cukru
- 3/4 szklanki mąki pszennej
- 1/4 szklanki mąki ziemniaczanej
- barwniki spożywcze: żółty, pomarańczowy, czerwony, zielony, niebieski, fioletowy ( ja używałam tych w proszku)
- 5 dodatkowych miseczek
Krem:
- 750g serka mascarpone ( 3 opakowania po 250g)
- 5 łyżek cukru pudru
- 5 łyżek śmietany 18%
- 7 dorodnych truskawek
- spora garść malin
Do tego:
- owoce do udekorowania wierzchu ciasta ( u mnie maliny)
- płatki migdałów do obsypania boków ciasta
Sposób przyrządzenia:
Biszkoptowe blaty:
1. Oddziel białka od żółtek.
2. Białka ubij na sztywną pianę.
3. Nie przestając miksować dodawaj partiami cukier.
4. Wciąż miksując dodawaj do masy żółtko po żółtku.
5. Do masy dodaj przesiane mąki i wymieszaj dokładnie szpatułką do połączenia się składników.
6. Gotową masę podziel na 6 równych części, rozdzielając łyżką do dodatkowych miseczek ( ok. 3,5 łyżki na 1 miseczkę - powinniśmy otrzymać 6 porcji)
7. Każdą z porcji ciasta zabarw na inny kolor ( ja dałam 1/4 łyżeczki proszku na miseczkę)
8. Tortownicę o średnicy 23cm wyłóż papierem do pieczenia i piecz każdy blat osobno 10min w 160*C.
9. Gotowe blaty odłóż do wystygnięcia.
Krem:
1. Jedno opakowanie mascarpone ( 250g) podziel na pół - do pierwszej połowy dodaj garść rozgniecionych malin i 1/2 łyżki cukru pudru, do drugiej dodaj drobno pokrojone truskawki i 1/2 łyżki cukru pudru.
2. Pozostały serek mascarpone wymieszaj z 4 łyżkami cukru pudru i śmietaną.
Całość:
1. Na spód połóż blat w kolorze fioletowym i pokryj warstwą ( ok. 0,5mm) serka mascarpone.
2. Przykryj niebieskim blatem i wyłóż na niego cały malinowy serek mascarpone.
3. Czas na zielony blat i kolejną warstwę serka ( 0,5mm) bez owoców.
4. Całość przykryj blatem czerwonym i pokryj go mascarpone z truskawkami ( całą porcją).
5. Teraz pomarańczowy blat i kolejna warstwa mascarpone.
6. Na sam wierzch połóż żółty blat.
7. Pozostałą masą z serka pokryj żółty blat i boki torciku.
8. Całość ozdób owocami z wierzchu i płatkami migdałów po bokach.
Uff, to już koniec!
Smacznego! :D
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz