Pokazywanie postów oznaczonych etykietą stokrotki. Pokaż wszystkie posty
Pokazywanie postów oznaczonych etykietą stokrotki. Pokaż wszystkie posty

czwartek, 3 czerwca 2021

Z ŁĄKI NA TALERZ: Kiszone stokrotki

W tym roku do kuchni trafiło pół 5-litrowego wiadra stokrotek.
Na ciocinej działce stokrotkowa klęska urodzaju i dywany niezapominajek :)
Większość z tych różowo-białych łebków trafiło na stokrotkowy miodek, o którym pisałam TUTAJ ostatnim razem, a część z nich zamknęłam w słoiku, zalałam solanką i schowałam do szafki na kilka dni.
Pierwsze kiszone stokrotki, jakie zrobiłam były gotowe po około 1,5 tygodnia.
Wyciągnęłam wiotkie kwiatki z zalewy i z pewną dozą niepewności spróbowałam dzikiej, kwiatowej kiszonki.
Dobre...bardzo dobre!
Lekko kwaskowate i słone, z ciekawym posmakiem w tle, idealne do lekkich kanapek z twarożkiem lub sałatek :)
Można dodać czosnek i koper, żeby smak był mocny i przypominał nieco klasyk, a można zalać tylko zimną solanką, jak ja i poczekać kilkanaście dni na pierwsze, smakowite efekty.
Jeżeli lubicie kisić różności lub jesteście ciekawi kwiatów w wersji typowo wytrawnej, to ten przepis z pewnością Was zadowoli!
Przepis prosty i przyjemny, bo oprócz samego oczekiwania podczas fermentacji i łatwego przygotowania, łączy się również z małą ekapadą na stokrotkowe zbiory daleko od ruchliwych ulic i często uczęszczanych miejsc.
Chodźmy więc na łąkę, a potem do kuchni, zakisić trochę tego kwiatowego dobra! :)
















Kiszone stokrotki

Potrzebujesz:

  • świeże kwiaty i pąki stokrotek (mogą być z łodyżkami)
  • sól
  • woda w temperaturze pokojowej
Sposób przyrządzenia:
1. Zebrane w suchy, słoneczny dzień stokrotki wyłóż na jasny blat lub papier, żeby wyszły z nich wszystkie ewentualne owady.
2. Wybrany słoik wypełnij kwiatami.
3. Przygotuj solankę: 1 łyżka soli na 1 litr wody lub w mniejszych proporcjach 1 płaska łyżeczka soli na 1 szklankę wody.
4. Solanką zalej stokrotki w słoiku, zakręć i odstaw w ciemne, suche miejsce do fermentacji (1-1,5 tygodnia).

Smacznego!









































Fermanted daisies
Ingredients:
  • fresh flowers and buds of daisies (can be with stems)
  • salt
  • water at room temperature
Method:
1. Place collected daisies on a dry, sunny day on a light table or paper so that any insects can come out.
2. Fill the selected jar with flowers (do not wash the flowers!).
3. Prepare the brine: 1 tablespoon of salt per 1 liter of water or, in smaller proportions, 1 flat teaspoon of salt per 1 glass of water.
4. Pour the brine into the daisies in a jar, screw them on and set aside in a dark, dry place to ferment (1-1.5 weeks).

Enjoy!




niedziela, 30 maja 2021

Z ŁĄKI NA TALERZ: Majowy miodek ze stokrotek

Wiosna długo wstrzymywała się w tym roku z rozpakowaniem swoich walizek.
Aż w końcu, po wielu chłodnych dniach, wybuchła!
W kilka chwil okolica pokryła się wszystkimi odcieniami soczystej zieleni nakrapianej delikatnymi dzwoneczkami fiołka wonnego, niebieskimi gwiazdkami cebulicy i bielutkich zawilców.
Zaraz po nich wynurzyły się żółte mniszki, których co roku zachłannie zbieramy pełne koszyki na majowy miodek oraz całe pola usłane biało-różowymi stokrotkami.
I w tym roku, to właśnie stokrotki skradły sporą część kuchennych blatów, mocno obradzając na ciocinej działce :)
Zapraszam Was dziś zatem na Majowy miodek ze stokrotek o delikatnym kwiatowym posmaku, który wspaniale odnajduje się w wiosennych lemoniadach :)
Jeśli macie miejsce, gdzie stokrotki rosną z dala od ruchliwych ulic i zanieczyszczonych miejsc, to serdecznie Wam polecam tę płynną słodkość.
























Majowy miodek ze stokrotek
na 2 słoiczki
Potrzebujesz:

  • ok. 200 kwiatów stokrotek
  • 500g cukru
  • 0,5 l wody
  • 1 duża cytryna
Sposób przyrządzenia:
1. Zebrane kwiaty rozłóż na białym papierze lub w wannie i poczekaj, aż wszystkie robaczki z nich powychodzą- nie myj kwiatów!
2. Następnie główki kwiatów włóż do garnka i zalej je wodą.
3. Do stokrotek dodaj pokrojoną w plasterki cytrynę ze skórką- zagotuj.
4. Zagotowane kwiaty zdejmij z z palnika i odstaw na noc dla przegryzienia się smaków.
5. Następnego dnia odcedź kwiaty i dodaj do wywaru cukier- gotuj na małym ogniu do uzyskania konsystencji syropu.
6. Gorący miód przelej do wyparzonych słoików, zakręć i postaw do góry dnem - pozostaw do ostygnięcia.

Smacznego!







Daisy flowers honey:
2 jars
Ingredients:
  • approx. 200 flowers of dandelion
  • 500g of sugar
  • 0.5 l of water
  • 1 large lemon

Method:
1. Spread flowers on white paper or in the bath and wait until all the worms from them are gone- don't wash the flowers!
2. Put the flowers 'heads' into the pot and pour the water.
3. Add the sliced lemon (with zest) - bring to boil.
4. Take flowers off from the burner and set aside for the night.
5. The next day drain the flowers and add sugar to the remain liquid  - cook on low heat until the consistency of syrup.
6. Pour hot honey into jars, turn tightly and leave upside down to cool.

Enjoy!





czwartek, 5 września 2019

Czekoladowa chmura - ciasto, które rozpływa się w ustach

Nastał Wrzesień i chociaż wszystko dookoła powoli zaczyna przygotowywać się do powitania Rudo-złotej Panny, to w powietrzu wciąż czuć letnie symfonie zapachów i ciepła.
To właśnie mój najulubieńszy czas!
Lato-jesień, czyli najbardziej złota pora roku właśnie się rozpoczęła.
W złocistych promieniach słońca na straganach powoli zaczynają się pojawiać pierwsze dynie i cała reszta typowo jesiennych wspaniałości ale też wciąż wdzięczą się letnie smaki.
Moc pomidorów, jeżyny, maliny, a nawet truskawki!
W zeszłym roku celebrując najpiękniejszy czas Babiego Lata, upiekłam kruche pierożki cytrynowe [<- klik] wypełnione po brzegi soczystymi malinami i jeżynami.
Ach! Co to była za uczta!
W tym roku postanowiłam pozostać przy tym połączeniu owoców, dorzucając czerwony akcent w postaci truskawek, które skusiły mnie swoim wdziękiem, piękniejąc w osiedlowym warzywniaku.
Całość spoczęła na leciutkiej chmurce czekoladowej.
Jednym z najbardziej znanych ciast Nigelli Lawson, królowej kuchennego wdzięku i seksapilu :)
Niezwykłe ciasto, które wprost rozpływa się w ustach!
A na nim krem w kolorze letniego obłoczku…może to być po prostu ubita śmietana lub krem na bazie serka.
U mnie resztka ricotty zmieszanej z jogurtem naprawdę wspaniale się sprawdziła :)
Na wierzchu soczyste owoce uosabiające zmieniającą się porę roku.
Letnie truskawki, późne maliny i jeżyny, które zwiastują koniec letnich wojaży.
Od siebie dodałam jeszcze jadalne kwiaty, które wciąż kwitną na balkonie i listki odświeżającej mięty.
Całość wyszła bosko!
Lekko, prosto i bez grama mąki, za to z całą feerią barw, smaków i słodyczy :)
Siadajcie do stołu, starczy dla każdego! A złoty czas ze wszystkimi swoimi urokami niech się dzieje









































Czekoladowa chmura
Na małą tortownicę
Potrzebujesz:
  • 3 duże jajka
  • 85g cukru
  • 140g czekolady deserowej
  • 60g masła
  • Krem
  • 150g ricotty
  • 2 łyżki jogurtu naturalnego
  • 2 łyżeczki cukru
  • Świeże sezonowe owoce (tu: maliny, jeżyny, truskawki)
  • Listki mięty i kwiaty jadalne (opcjonalnie)
Sposób przyrządzenia:
1. W kąpieli wodnej rozpuść czekoladę i masło – odstaw do lekkiego przestudzenia.
2. W misce ubij 1 całe jajko, 2 żółtka i cukier na jasną (lekko kremową), puszystą masę, która więcej, niż podwoi objętość.
3. W drugiej misce ubij pozostałe białka na sztywną pianę.
4. Miksując, dodawaj stopniowo do masy z żółtek roztopioną czekoladę – połącz dokładnie.
5. Do połączonych żółtek z czekoladą dodawaj partiami ubitą pianę i delikatnie połącz obie masy szpatułką/ łyżką.
6. Tortownicę wysmaruj masłem i obsyp bułką tartą, następnie wylej do formy ciasto.
7. Piecz przez 40min. w 180*C lub do suchego patyczka.

Krem
1. Wymieszaj dokładnie wszystkie składniki.
2. Wyłóż krem na wierzch przestudzonego ciasta.
3. Udekoruj wierzch owocami i listkami mięty.

Smacznego!








































Chocolate Cloud cake
For a small cake stand
Ingredients:

  • 3 large eggs
  • 85g sugar
  • 140g dark chocolate
  • 60g butter
  • Cream
  • 150g ricotta
  • 2 tablespoons of plain yogurt
  • 2 teaspoons of sugar
  • Fresh seasonal fruit (here: raspberries, blackberries, strawberries)
  • Mint leaves and edible flowers (optional)
Method:
1. Melt chocolate and butter in a water bath - leave to cool slightly.
2. In a bowl, beat 1 whole egg, 2 yolks and sugar into a light (slightly creamy), fluffy mass, which more than doubles the volume.
3. In the second bowl, whip remaining egg whites to stiff foam.
4. Mixing, gradually add melted chocolate to the yolk mass - combine thoroughly.
5. Add the whipped foam to the combined yolks with chocolate and gently combine both masses with a spatula / spoon.
6. Brush the cake tin with butter and sprinkle with breadcrumbs, then pour the dough into the mold.
7. Bake for 40 minutes. at 180 * C or to a dry stick.

Cream
1. Mix all ingredients thoroughly.
2. Put the cream on top of the cooled cake.
3. Decorate the top with fruit and mint leaves.

Enjoy!



wtorek, 24 maja 2016

Z ŁĄKI NA TALERZ: Na Dzień Matki: beza, truskawki i kwiatki

Chociaż sama nie jestem jeszcze mamą, to bardzo lubię ten dzień!
Wtedy zawsze świeci słonce, pachnie kwiatami i jest słodko :)
Ten deser łączy w sobie przynajmniej dwie z wyżej wymienionych rzeczy - jest słodki i pachnie kwiatami.
Właśnie tak!
Sformułowanie bukiet smaków w tym wypadku nabiera dużo bardziej dosłownego znaczenia ;)
Szukaliście bezowego torciku pełnego stokrotek? - To dobry adres! :D
Tym razem bezowe podstawy zrobiłam inną metodą, niż zwykle.
Ubijanie białek od razu z cukrem podpatrzyłam u ulubionego Donala Skehana i postanowiłam to wypróbować.
Nie dość, że całość przygotowuje się dużo szybciej, to smak i konsystencja są tak samo ( jeśli nie bardziej) pyszne i zachwycające.
Całość delikatna, miękka, kremowa, pachnąca wiosennymi stokrotkami i okraszona świeżymi truskawkami sprawi, że zatoniecie w smakach maja :)
Dodatkową rozpustą może być lekki sos z rabarbaru.
Symfonia smaków!
Być może przepis wyda Wam się długi i skomplikowany, ale w rzeczywistości jest naprawdę prosty i warty wypróbowania :)
Mamy będą zachwycone :)




























Pavlova prosto z łąki z rabarbarowym sosem
Potrzebujesz:
Pavlova

  • 4 duże białka jaj
  • 250g cukru pudru
  • 1 łyżeczka białego octu winnego
  • 2 łyżeczki skrobi kukurydzianej
  • 20 kwiatów stokrotki
Sos rabarbarowy:
  • 3 łodygi rabarbaru
  • 3 łyżeczki cukru pudru
  • 1 łyżka wody
Do tego:
  • 500g serka mascarpone
  • 2 łyżki śmietany 18%
  • 300g świeżych truskawek
  • 10 kwiatów stokrotek
  • kilka kandyzowanych kwiatów stokrotek (opcjonalnie)
Sposób przygotowania:
Pavlova:
1. Piekarnik nastaw na 150*C.
2. Białka i cukier puder umieść w misie i ubijaj nieustannie przez 10min. na najwyższych obrotach.
3. Kiedy masa zrobi się błyszcząca i kleista dodaj skrobię kukurydzianą i ocet - wymieszaj delikatnie przy pomocy szpatułki.
4. Dodaj płatki oberwane z 20 kwiatów stokrotki i dokładnie wmieszaj w masę.
5. Podziel masę na pół.
6. Na 2 blachach wyłożonych papierem do pieczenia z każdej połowy uformuj okrąg o średnicy ok. 25cm.
7. Obie blachy z bezowymi podstawami piecz 45min w 150*C.
8. Gotowe bezy wyjmij z piekarnika i odstaw do całkowitego wystygnięcia.

Sos rabarbarowy:
1. Rabarbar umyj i obierz.
2. Pokrój na mniejsze kawałki (2-3cm), umieść w rondelku, zasyp cukrem i podlej wodą.
3. Gotuj przez ok. 5-7min.

Dodatki:
1. Mascarpone zmiksuj ze śmietaną.
2. Truskawki umyj i pokrój na ćwiartki.

Całość:
1. Na jeden z bezowych blatów wyłóż połowę śmietanowej masy, wyłóż połowę pokrojonych truskawek i obsyp płatkami stokrotek oberwanymi z 5 kwiatków.
2. Na tak przygotowany blat połóż drugi i powtórz resztę czynności.
3. Torcik podawaj z rabarbarowym sosem.

Smacznego!





poniedziałek, 16 maja 2016

Z ŁĄKI NA TALERZ: kandyzujemy stokrotki!

Kiedyś opowiadając znajomym o moich zielarskich potyczkach w kuchni z jadalnymi kwiatami, czy dzikimi owocami i ziołami, jeden zapytał mnie czy przypadkiem nie mieszkam w domku na kurzej nóżce ;)
Otóż nie.
Na razie jestem na etapie zbierania desek, żeby owy domek mógł mieć jakieś ściany.
O kurzej nóżce pomyślę później...może znajdzie się jakaś zbędna u cioci na wsi, która będzie mogła posłużyć za podstawę mojego domku ;D
W międzyczasie kolekcjonowania domkowych ścian wciąż bawię się w młodą Babkę Zielarkę.
Jedzenie stokrotek przestało być odkrywcze już jakiś czas temu, a ponieważ, jak już wspomniałam, jestem jeszcze trochę zielona i stoję gdzieś kilkanaście kroków za startem w drodze po tytuł Łódzkiej Babki Zielarki z Wilkowyj, to zaczynam od podstaw.
To będzie już czwarty post z zielarskiego cyklu! ;D
Tym razem pokażę Wam jak zamieniać urocze stokrotki w domowe słodycze i ozdoby ciast.
Jeśli jeszcze nie próbowaliście niczego podobnego, to jest to świetna okazja, żeby zacząć swoją przygodę z jadalnymi kwiatami!
Są słodkie, chrupiące, a przygotowanie ich nie wymaga wielkich umiejętności i magicznego sprzętu.
Wszystko na pewno znajdziecie w domu :)
Najważniejszą rzeczą, tak jak w przypadku miodu z mniszka i wszystkich innych kwiecistych przysmaków jest to, żeby były zbierane jak najdalej od ulic i większych miast.
To bardzo ważne, ponieważ kwiaty, jak wszystkie rośliny absorbują duże ilości spalin i zanieczyszczeń.
A cóż nam po smolistych słodkościach?
Dość gadania, stokrotki czekają! ;D



























Jak kandyzować stokrotki?
Potrzebny sprzęt:

  • arkusz pergaminu lub papieru do pieczenia
  • pędzelek do malowania farbami
  • białko jaja
  • cukier puder
  • nożyczki
  • stokrotki ( ilość według uznania)








































Jak zrobić?

1. Każdą stokrotkę pokrywaj delikatnie i dokładnie z dwóch stron białkiem przy pomocy pędzelka.








































2. Następnie dokładnie obsyp stokrotkę cukrem pudrem i delikatnie strząśnij jego nadmiar.







































3. Odcinaj łodyżki ocukrzonych stokrotek przy samych główkach.







































4. Tak przygotowane stokrotki układaj na pergaminie/papierze do pieczenia i pozostaw do całkowitego wyschnięcia. Kiedy będą już suche i stwardnieją z wierzchu, przełóż je na brzuszek, żeby spód również był idealnie suchy.
Możesz także wysuszyć je w uchylonym piekarniku w 50*C.



























5. Przechowuj w suchym i zacienionym miejscu.
W pudełeczku lub słoiczku przełożone bibułkami wytrzymają nawet do kilku miesięcy!

Dobrej zabawy! :D
Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...